piątek, 24 grudnia 2010

DOBRA


woj. zachodniopomorskie, powiat łobeski, gmina Dobra
MOJA WIZYTA W DOBREJ:
         Ruiny zamku w Dobrej od blisko dwóch lat nie dawały mi spokoju. Nic dziwnego. Sterczące dumnie na wzniesieniu zamkowe mury pobudzają wyobraźnię każdego prawdziwego zamkołaza. Nie potrzeba było wiele czasu, abym dosłownie pochłonął historię założenia, rodu von Dewitz oraz okolicy. Nie zastanawiałbym się ani chwili nad wyprawą do miejscowości Dobra, gdyby nie jeden drobniutki mankament… moje miejsce zamieszkania dzieli od tych ruin bagatela… blisko 600 km.

wtorek, 21 grudnia 2010

ODRZYKOŃ

woj. podkarpackie, powiat krośnieński, gmina Wojaszówka

MOJA WIZYTA W ODRZYKONIU:
         Byłem tam kilkadziesiąt razy. Już jako małe dziecko rodzice zabierali mnie na wakacje do podkrośnieńskiej wsi Odrzykoń. Później z przyjaciółmi jeździłem pod namioty. Obecnie z własnymi wychowankami. Na drodze mojego życia od przeszło wielu lat nieprzerwanie stoją majestatyczne ruiny zamczyska „Kamieniec”. Przez te wszystkie lata ruiny zmieniły się nie do poznania. Przeszły w prywatne ręce. Miały być tzw. „trwałą ruiną” ale nic z tego oczywiście nie wyszło. W końcu mimo prac zabezpieczających zaczęły się znów sypać, łącznie z niewybaczalną utratą jednej z baszt, która w roku jubileuszowym wzięła się i zawaliła (myślę, że w ramach protestu na takie traktowanie „Kamieńca”).

środa, 15 grudnia 2010

JASIENICA

woj. zachodniopomorskie, powiat policki, gmina Police, miejscowość: Police-Jasienica
MOJA WIZYTA W JASIENICY: Ruiny klasztoru augustianów w Jasienicy intrygowały mnie od dawna. Jak zawsze przygotowywałem wyprawę dość długo. Literatura tematu nie jest jednak zbyt bogata, dlatego jechałem licząc na miłe zaskoczenie.
         I stało się… Ruiny odnalazłem bez problemu. Z zaparkowanie samochodu też nie było kłopotów. Minąwszy kościół (szkoda wielka, że nie był otwarty) moim oczom ukazała się perełka architektury klasztornej nie tylko na Pomorzu, ale śmiem twierdzić, że także w Polsce. Osobiście nie zwiedzałem jeszcze tak imponujących ruin klasztornych.

wtorek, 14 grudnia 2010

DARGOBĄDZ

woj. zachodniopomorskie, powiat kamieński, gmina Wolin 
MOJA WIZYDA W DARGOBĄDZU:
         Historia poszukiwań ruin zamku „Apenburg” jest jedną z najbardziej ekscytujących wypraw na zamek jakich w życiu doświadczyłem. Wiedziałem, że zamek dziś już nie istnieje. Że wzgórze porasta gęsty las. Jednak na temat obecnego stanu zamku źródła prawie milczą, a internauci przedstawiają skrajnie różne opinie. Postanowiłem sprawdzić osobiście…
         Uzbroiłem się w niemal wszystko co na taką wyprawę jest potrzebne. Na miejscu okazało się, że zapomniałem rzeczy podstawowej – środka przeciw komarom.
         Nie lada wyzwaniem okazało się samo odnalezienie właściwej drogi. Po blisko godzinnym błądzeniu zaparkowałem samochód przy wjeździe do lasu i uzbrojony w stosowny sprzęt ruszyłem.

poniedziałek, 13 grudnia 2010

STARE DRAWSKO

woj. zachodniopomorskie, powiat drawski, gmina Czaplinek
MOJA WIZYDA W DRAHIMIU:
Zawiodłem się. Jest jednym z zaledwie kilku zamków w naszej Ojczyźnie mających swoją nazwę własną (różną od miejscowości, w której się znajduje). Drahim… tak...to przyciąga uwagę. Szczegółowo oglądnąłem stronę www zamku ( http://www.drahim.pl/ ). Sporo o nim czytałem. Słowem – zachwyciłem się wszem i wobec reklamowanym zamkiem w Starym Drawsku. Pojechałem więc i… zawiodłem się. Ruiny joannickiej warowni zdecydowanie są warte odwiedzenia. Powszechne jednak twierdzenia, że są najokazalszymi z możliwych to zdecydowana przesada. Może dlatego tak słabe wrażenie na mnie zrobiły, że nie trafiłem na pogodę i chłopaki z chorągwi rycerskiej bardziej myśleli o schowaniu się pod dachem niż o prezentacji rycerskiego rzemiosła. Zamek jest jednak miejscem trwających ciągle prac archeologicznych, które docelowo mają nadać warowni unikalny (i oryginalny) charakter.

TYTUŁEM WSTĘPU

Witam wszystkich miłośników historii!
Ruiny od lat są moją pasją. Wiele czasu spędzam podróżując po naszej Ojczyźnie i zwiedzając mniej lub bardziej dostępne miejsca, w których stały niegdyś piękne budowne, a obecnie ząb historii wycisnął na nich swoje piętno.
Zapraszam do systematycznego "zwiedzania" razem ze mną pięknej Rzeczypospolitej szlakiem ruin zamków, warowni, klasztorów, rezydencji i pałaców.